Zdalne misje.

-

 Podczas zdalnego nauczania nie zrezygnowaliśmy z naszej misyjnej działalności. Wyglądała ona oczywiście inaczej bo w formie on line. Odbyły się spotkania on-line z Misjonarzami, katechezy misyjne itp. Nawet uczyliśmy się misyjnych piosenek w tej formie. Jak to mówią dla chcącego nic trudnego:)






Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

" Pierniki dla Afryki"

-
Obraz
  Cały dzisiejszy dzień to czas w którym mogliśmy pomóc naszym rówieśnikom z Republiki Południowej Afryki, którzy są sierotami i żyją w bardzo trudnych warunkach. Do akcji " Pierniki dla Afryki" włączyła się cała Społeczność naszej Szkoły. Misyjne Koło Wolontariatu w dniu dzisiejszym każdemu kto wspomógł powyższy cel w ramach podziękowania wręczało przygotowane pierniki. Akcja trwała do późnych godzin wieczornych. Misyjne Koło Wolontariatu pakuje zrobione m.in przez nas i Społeczność Szkoły pierniczki Akcja trwała do późnych godzin wieczornych. Nasza ostatnia ekipa z Misyjnego Koła.
Czytaj więcej

Zbiórka na rzecz Hospicjum Palium

-
Obraz
 Na tegorocznym jarmarku wielkanocnym nasze Misyjne Koło Wolontariatu uczestniczyło w zbiórce na rzecz Hospicjum Palium. Nazwa Palium pochodzi od płaszcza. Chcemy i my także okrywać płaszczem swej troski i opieki tych którzy na co dzień cierpią z powodu choroby nowotworowej. To był dzień w którym chociaż nie zawsze było łatwo bo musieliśmy wykazać odwagę i pokorę w podchodzeniu do przechodniów, był dla nas dobrze i owocnie spędzonym czasem. Bo czas to miłość.
Czytaj więcej

Marshall pies do zadań specjalnych:)

-
Obraz
  Dzisiaj naszą Szkołę odwiedzili niezwykli goście. Osoby z Fundacja Moje skrzydła, które poruszyły nasze serce opowiadaniem o tym, komu pomagają i jak zmieniają choć na chwilę świat wielu dzieci doświadczonych na co dzień cierpieniem. Największą radością dla uczniów z młodszych klas było spotkanie z Marshallem z Psiego Patrolu, czyli psem od zadań specjalnych. Uczniowie nie tylko z radością przyjęli go do swoich klas, ale także bardzo chętnie zadawali mu pytania i przybijali piątki. Marshall odwiedził nawet jedną z klas szóstych, która wręcz zaniemówiła z wrażenia. Pan, który wcielił się w rolę Marshalla, na co dzień odwiedza szpitale dziecięce, Domy Dziecka, ale także i seniorów.  To był dla nas piękny czas i bardzo za niego dziękujemy. Dzięki takim spotkaniom jeszcze bardziej chcemy pomagać, bo wiemy, że choć nie zmienimy całego świata, możemy zmienić cały świat poszczególnych osób i sprawić, żeby chociaż przez chwilę pojawił się na ich twarzy uśmiech, a w sercu radość.  Nasi Goście
Czytaj więcej